Ajurweda a stres

Nasze życie, jeśli nie zadecydujemy inaczej, to ciągła bieganina. Staramy się być najlepsi we wszystkim. Chcemy dobrze płatnej pracy, firmowych ciuchów, drogich samochodów, dużego domu itp. Coraz bardziej wygórowane wymagania, jakie sobie stawiamy, powodują, że często nie jesteśmy w stanie im sprostać. Gdy w końcu nasze oczekiwania są inne niż osiągnięte rezultaty, pojawia się gniew, stres, żal. Lecz i nawet w naszym spokojnym życiu, które zdecydowaliśmy się wieść z dala od zgiełku miast i ogólnie przyjętej rywalizacji, pojawiają się sytuacje stresowe. Sytuacje, które na pozór wydają się błahe, a jednak nasz sposób reagowania na nie jest zgoła przesadzony. W takich chwilach często słyszymy rady, że aby się „odstresować” dobrze zrobić coś dla siebie: zakupy, długa, relaksująca kąpiel, masaże itp. Są to niestety rozwiązania tymczasowe. Bo gdy wyjdziemy z ciepłej i przytulnej wanny, gdy zakończymy sesję rozluźniającego masażu, z powrotem wchodzimy w świat, w którym nasz problem istnieje i na nowo nami „szarpie”. Pojawia się więc pytanie „Co zrobić?”. Odpowiedź brzmi następująco: poznać pierwotne przyczyny naszego stresu, zaakceptować je i podjąć z nimi pracę 🙂

Z pewną pomocą może nam oczywiście przyjść psychoterapia i warto pamiętać o tym, że może być dobry sposób na drogę wyjścia ze stanu, w którym już wyjścia nie widzimy. Holistyczne podejście ajurwedy jednak idzie nieco dalej, biorąc pod uwagę każdy możliwy czynnik zewnętrzny i wewnętrzny, który ma wpływ na nasz organizm: pory roku, zmiany planetarne, zła dieta, praca zawodowa, życie rodzinne itp. Istotnym celem tutaj będzie zrozumienie nas samych, tego kim jesteśmy i dlaczego reagujemy w ten czy inny sposób. Trzeba również wiedzieć, że to co pomoże jednej osobie, drugiej może nie dać pozytywnych efektów. Ajurweda proponuje specyficzny styl życia, by wspomóc pracę z naszym wewnętrznym napięciem, wykorzystując m.in. odpowiednią dietę, pracę z ciałem i umysłem (joga lub inna aktywność fizyczna oraz medytacja), kuracje ziołowe, masaże ajurwedyjskie itp.

Do poznania nas samych, ajurweda używa koncepcji 3 dosz. Vata, pita oraz kapha to 3 siły zarządzające naszym organizmem. Odpowiadają za funkcje naszego organizmu: zarządzają układem trawienia, układem hormonalnym czy układem krążenia, nawilżają tkanki i narządy wewnętrzne by lepiej funkcjonowały, wpływają na prace impulsów nerwowych, regulują nasz metabolizm oraz wszelkie funkcje umysłowe i emocjonalne. Występują w naszym ciele w różnych proporcjach, określając tym samym nasze prakriti. To dzięki nim nasze ciało ma określoną sylwetkę, skóra posiada odpowiednie nawilżenie, a umysł przejawia tendencje do pewnych postaw czy zachowań. Pod wpływem różnych czynników dosze mogą ulec wytrąceniu z równowagi, powodując powstanie zaburzenia. Generalnie każde zaburzenie dosz swój początek bierze w słabym agni (słabym trawieniu). Kiedy pokarm nie zostaje odpowiednio strawiony, nie strawione resztki zaczynają gnić i dochodzi do powstania toksyn. Toksyny krążą po całym organizmie lokując się w miejscach najsłabszych, np. w stawach, powodując np. reumatolidalne zapalenie stawów lub narządach wewnętrznych (wątroba) bądź układach (układ moczowy – zapalenie pęcherza moczowego. Oprócz fizycznych problemów zdrowotnych, choruje również umysł – chore ciało to chory umysł. Dlatego przy wszelkich problemach psychicznych typu nerwica, depresja, agresja czy stres bardzo ważna będzie odpowiednia dieta.

Przyczyn stresu może być wiele, natomiast nasz zdolność do radzenia sobie z nim diametralnie spada w związku z przeciążeniem intelektualnym, emocjonalnym lub fizycznym. Nadmiar pracy intelektualnej, zabieranie pracy do domu, przeciążanie umysłu podczas pracy przy komputerze wiąże się często z przeciążeniem lub przepracowaniem umysłowym. Najczęściej ulega wtedy zaburzeniu dosza vata. Przeciążenie tego typu powoduje, że osoba może stać się nerwowa i niespokojna, pełna lęków i obaw o siebie lub swoich bliskich. Może mieć również problem z koncentracją i pamięcią oraz trzeźwym spojrzeniem na otaczającą nas rzeczywistość. Częste będą również utrata masy ciała, zaparcia czy bezsenność.

W takim przypadku zdecydowanie najlepsza będzie dieta składająca się z ciepłych, lekko tłustych i pożywnych dań o dominującym smaku słodkim, kwaśnym i słonym. Zalecane jest jedzenie dużej ilości dobrze ugotowanych, miękkich zbóż takich jak ryż czy kasza owsiana, dobrze ugotowanych warzywa z przyprawami, w tym również warzyw strączkowych, tłustych orzechów oraz większe picie ciepłej wody, ziół. Dobre efekty przyniesie również odpoczynek, codzienny i bardzo delikatny masaż olejowy (olej sezamowy, kokosowy lub awokado), delikatna praktyka asan jogi, z wykorzystaniem synchronizacji ruchu z oddechem oraz płynnych przejść między pozycjami oraz praktyka medytacyjna. Dobrze unikać w tym czasie nadmiernego spożycia surowych i zimnych posiłków, produktów o smaku gorzkim i cierpkim, produktów suchych typu musli, wafle ryżowe, chrupki oraz stymulantów typu kofeina.

Przeciążenie emocjonalne powstaje w wyniku trudnych i konfliktowych relacji partnerskich czy ogólnie między ludzkich lub sytuacji raniących nasze uczucia. Tego typu problemy wpływają na zaburzenie doszy pitta. Napady złości, porywczość, depresja, niestabilność emocjonalna czy podirytowanie to najczęstsze objawy związane z zaburzeniem tej doszy. W wyniku problemów emocjonalnych i zaburzenia pity osoby takie często mogą zaobserwować u siebie rozpalone dłonie i stopy, pojawia się migrena oraz stany zapalne skóry.

Aby złagodzić i uspokoić tą doszę, a zarazem ochłodzić jej gorący temperament zaleca się spożywanie większej ilości produktów wychładzających jak ogórki, daktyle czy mleko kokosowe oraz chłodne napoje i słodkie soki. Dominującymi smakami powinien być słodki, gorzki i cierpki, ponieważ znakomicie obniżają i wychładzają nadmiernie pobudzoną doszę pita. Wcześniejsze pory spania i podobnie jak w przypadku osób typu vata zaleca się łagodny masaż z użyciem oleju kokosowego lub drzewa sandałowego, który nie tylko schłodzi ciało ale również uspokoi i wyciszy umysł. Praktyka jogi powinna być bardziej statyczna niż dynamiczna, zdecydowanie spokojna i skoncentrowana na synchronizacji oddechu z ruchem z krótkimi zatrzymaniami oddechu po wydechu. Zalecane są również pranajamy wychładzające typu sitali, sitkari oraz praktyka medytacyjna. Dobrze zrobi zrezygnowanie z gorących i ostrych produktów i przypraw, unikanie gorących, nasłonecznionych i wilgotnych miejsc.

Przeciążenie fizyczne są wynikiem zbyt niefrasobliwego traktowania własnego ciała. Zbyt intesywne ćwiczenie fizyczne, nadmierne przeciążenie obowiązkami domowymi czy praca po godzinach przyczyniają się do zmęczenia fizycznego, brakiem ochoty na jakąkolwiek aktywność, problemami z koncentracją oraz brakiem zdrowo rozsądkowego podejścia do najprostszych życiowych spraw. Negatywny wpływ na zdrowie psychiczne będzie miła również brak ruchu, który owocuje uczuciem ciężkości w całym ciele jak również stagnacją umysłową, otępieniem i problemami trawiennymi. Są to objawy występujące przy zaburzeniu doszy kapha, a czasem również vata. Osoby, których ciało zostało fizycznie przeciążone a dosza kapha zaburzona stają się uparte, ospałe i niechętne do większych zmian. Często gdy problem jest zbyt duży, popadaja w depresja, z którą próbują walczyć przy pomocy objadania się. Ponadto osoby typu kapha będą często spychały swój stres gdzieś głęboko do wnętrza ciała, co na dłuższą metę może przyczynić się do powstania np. guzów, cyst a nawet nowotworów.

Najlepszym sposobem na fizyczne przeciążenie organizmu będzie zrównoważenie doszy vata oraz łagodna stymulacja kaphy by rozluźnić i wzmocnić ciało tak, aby przynosiło nam to pozytywne efekty. Zalecany będzie odpoczynek i zróżnicowane ćwiczenia fizyczne: łagodne, spokojne i dynamiczne ćwiczenia z synchronizacją oddechu z ruchem, dłuższą medytacją zwłaszcza rano, aby ugruntować rozbiegany umysł vaty i okiełznać ociężałość kaphy. Dieta powinna równoważyć obie dosze, a więc należy obserwować poziom właściwości w ciele, które są związane z każdą z dosz [nadmiar vaty powoduje zwiększenie suchości (zaparcia, sucha skóra i stawy), zimna (marznięcie) oraz lekkości (pobudzenie nerwowe, nadaktywność) natomiast nadmiar kaphy zwiększa takie cechy w organizmie jak wilgoć (opuchlizna z zatrzymania wody, ogólne zaśluzowanie organizmu), zimno oraz ciężkość (stagnacja, zmęczenie, powolne trawienie, otępienie umysłowe] i na tej podstawie wybierać aktywność lub produkty żywnościowe by wprowadzić właściwości przeciwne do tych występujących w nadmiarze. Masaże olejami są najlepszą metodą na zrównoważenie dosz, dlatego i w tym przypadku pomogą spokojne masaże z wykorzystaniem łagodnych olei: kokosowy, awokado lub sezamowy.

Niezależnie od tego jakim typem konstytucjonalnym jesteśmy, powinniśmy się nauczyć odpowiednio reagować na stres. Powyższe zalecenia pomogą jedynie zminimalizować już powstałe efekty. Najważniejsze jednak, poza zdrowym i świadomym stylem życia jest zrozumienie, że stres zawsze będzie nam towarzyszył. czy tego chcemy czy pojawi się prędzej czy później. Natomiast to od nas zależy co z nim zrobimy. Możemy poddać się chwili i powstałą energię strachu wykorzystać do zniszczenia siebie, albo, co wydaje się bardziej optymistyczne, wykorzystać powstałą energię i przekierować ją na coś bardziej kreatywnego.


Opublikowano

w

przez

Komentarze

18 odpowiedzi na „Ajurweda a stres”

  1. Awatar Ziutka
    Ziutka

    Świetny artykuł! Jestem kaphą – wypisz wymaluj. Co powinnam jeść?

  2. Awatar Demonik
    Demonik

    Super, że tu trafiłam
    Miałam depresje i toksyczną relację. Od roku jestem na terapii .Od 5 miesiecy boli mnie dół brzucha i kręgosłup. Do tego zaparcia, wzdęcia i sucha skóra . Jak sobie pomóc Ajurwedą, jogą dietą ?

    1. Awatar Agnieszka Wielobób

      Demonik,
      Stres zawsze robi swoje jeśli chodzi o nasze ciało, i niestety to zazwyczaj niszczący charakter działania jeśli robiłaś jakieś badania i z brzuchem nic nie wyszło, to spróbuj zaleceń dla doszy vata, które mogą pomóc.
      Napiszę krótki artykuł na ten temat i puszczę go jeszcze w tym tygodniu. Póki co poniżej napiszę kilka wskazówek, może Ci się przydadzą.
      Od strony ajurwedy to skup się może na ciepłych i dobrze ugotowanych posiłkach. Zjadaj ciepłe zupy, częściej gęściejsze, nie takie rzadkie. Niech zawierają dodatek jakiegoś dobrej jakości tłuszczu lub ghee. Unikaj surowego jedzenia zwłaszcza zimą: sałatki, surówki. Kanapki tez możesz zamienić na ciepłą kaszę albo z duszonymi owocami albo z duszonymi warzywami (np. cukinia, dynia). Pij ciepłe lub mocno ciepłe napoje, zioła: koper włoski, kmin rzymski, roiboos, woda z cytryną. Unikaj gazowanego picia, zielonej herbaty zwłaszcza zimą, yerba mate.
      Możesz również robić sobie codziennie masaż dołu brzucha, bioder, krzyża – użyj w tym celu ciepłego oleju sezamowego, wmasowuj do delikatnymi, łagodnymi ruchami w omówione części ciała. Nie spiesz się z tym. Możesz masaż rozszerzyć na całe ciało i włosy, będzie to przyjemniejsze i dla ciała, bardziej kompleksowe. Masaż ten to abhyanga.
      Jeśli ćwiczysz jogę, to polecam bardziej dynamiczną praktykę (w sensie w ruchu, łagodne przejścia z pozycji do pozycji, a nie trwanie w statycznej pozycji). Wtedy ciało ma większą szansę się rozluźnić. Nie siłuj się z pozycjami, tylko potraktuj swoją praktykę jako łagodny masaż ciała, w tym wypadku kręgosłupa. Możesz zobaczyć sobie filmik z powitaniem słońca z vajrasany – bardzo fajna praktyka na rozpoczęcie dnia (powtórz je kilka razy) albo w dowolnym momencie dnia.

      pozdrawiam

  3. Awatar AnnaON
    AnnaON

    Świetny artykuł! Nie jestem za dobrze rozeznania w doszach ale mam pytanie: pół roku temu, przez kilka miesięcy (wiosna i lato) miałam koszmarny okres, dramat w życiu osobistym, świat mi się walił. To już się skończyło ale zaczynam teraz mieć dziwne objawy z układu pokarmowego (dieta cały czas taka sama), codziennie mam koszmarne zgagi, cokolwiek bym nie zjadła- piecze! Nawet rano budzę się ze zgagą a ostatni posiłek zjadam przed 20. Czy to możliwe aby tamten ciężki okres mógł wpłynąć na mój układ pokarmowy? Co robić?

    1. Awatar Agnieszka Wielobób

      AnnaON,
      Duży stres może wpłynąć na stan układu pokarmowego jak najbardziej może zwiększyć wydzielanie kwasów zoladkowych czego przyczyną może być zgaga i pieczenie. Polecam przeglądnąć zalecenia dla doszy pitta. Ograniczyc gorace posiłki i naPoje na rzecz nieco chlodniejszych, unikac ostrych i pikantnych przypraw, ograniczyć pomidory w każdej postaci, czosnek, cebulę.
      Zwiększyć jedzenie zielonych ale gotowanych warzyw, kaszy jęczmiennej, pęczaku, ryżu basmati. Dobrej danie to np kiczadi – przepis na moim blogu.
      Dobre przyprawy to mleko kokosowe, kolendra, koper włoski, kmin rzymski, rumianek.
      Można spróbować pić aloes w czystej postaci, pomaga zmniejszyć ilość ognia w układzie pokarmowym.
      Dobre będzie ghee domowe, które można dodawać do w iłości 1 łyżeczki do herbaty roiboos.
      Niewątpliwie dobrze też zrobić coś co uspokoi układ nerwowy, jak np 20 orzechów oczyszczających.
      Tutaj link do filmu, na którym mój mąż tłumaczy praktykę: https://www.facebook.com/MaciejWielobobPL/videos/10153415599777691/
      A tutaj opis praktyki: https://maciejwielobob.pl/2012/06/pranajama-20-oddechow-oczyszczajacych/
      Pozdrawiam

      1. Awatar AnnaON
        AnnaON

        Dziękuję za odpowiedź . Okazuje się, że mojej codziennej diecie jest wszystko co potęguje zgagę! Czas to zmienić, a będzie ciężko, bo to moje ulubione składniki… dziękuję!

  4. Awatar Ania
    Ania

    Świetny artykuł. Przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem.

    1. Awatar Agnieszka Wielobób

      Cieszę się i pozdrawiam 🙂

    2. Awatar Iwona
      Iwona

      Witaj,
      Moje życie od prawie 2 lat wypełnione jest stresem. Częściowo przez wydarzenia ode mnie niezalezne ( nagła smierc męża, wyjazd córki za granicę. ) a także tym ze martwię sie o moja przyszłość, prace , zdrowie. Ostatnio mam problemy z kręgosłup, 2msc temu tws kulsxowa a teraz od 3 tygodni bol nogi nasilający sie podczas siedzenia i schylania, który jest nie do zniesienia. Szukam sposobu na te dolegliwości w diecie i innych niekonwwcjonslnych sposobach dbania o siebie. Na co powinnam zwrócić uwagę? Pozdrawiam Iwona

      1. Awatar Agnieszka Wielobób

        Dzień dobry,
        Problem z rwą kulszową najlepiej leczyć u specjalisty np. osteopaty. Dieta pomoże wtedy kiedy jest spora nadwaga i może przyczyniać się do bólu.
        Bardzo bym chciała pomóc, ale bez zobaczenia Ciebie nie mogę nic konkretnego polecić. Zwłaszcza jeśli chodzi o ćwiczenia. Specjalista powinien ocenić co jest przyczyną bólu, a wtedy można dobierać praktykę. Bez tego mogłabym nie trafić i narazić Cię na niepotrzebny ból.

        Jeśli chodzi o dietę, to mogę polecić kilka bardzo ogólnych zaleceń:
        1. Pilnuj regularnych posiłków, z przerwami co 3 godziny (przy założeniu że w ciągu dnia zjadasz śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja. Największym posiłkiem jest obiad) lub co 6 godzin (przy założeniu że zjadasz tylko śniadanie, obiad i kolacje)
        2. nie podjadaj pomiędzy posiłkami nic:m żadnego owoce, słodycze, oszeszki itp.
        3. pij codziennie rano 30 minut przed śniadaniem ciepłą wodę z dodatkiem soku z cytryny
        4. zwróć uwagę by nie łączyć owoców (surowych) z innymi owocami i warzywami. Jedz owoce jako osobny posiłek
        5. codziennie dostarczaj organizmowi co najmniej 2 porcje dobrej jakości białka
        6. skorzystaj z przepisy na kiczadi: https://agnieszkawielobob.pl/kiczadi/ TO fajne danie, odżywcze, oczyszczające, wzmacniające
        7. Staraj się jeść świeże potrawy, przygotowywane w domu. unikaj mrożonek, lu zjadaj je sporadycznie.
        8.zamiast ziemniaków stosuj kasze (gryczana, jaglana – rozgrzewają i osuszają; orkiszowa i jęczmienna – moczopędne, osuszające, wychładzające; amarantus, ryż basmati – równoważy 3 dosze)
        9. Pij wodę, wodę z cytryną/ limonką, herbatę roiboos, herbatki ziołowe: rumianek, mięta pieprzowa lub zielona, koper włoski – to zioła równoważące dla 3 dosz. można je pić wymienne, codziennie któreś. Dodatkowo polecam napój z nasion kozieradki lub kolendry raz na kilka dni, działa łagodnie oczyszczająco.

        Nie wprowadzaj wszystkich rzeczy naraz. Zacznij od najprostszej dla ciebie, a po jakimś czasie dokładaj kolejne rzeczy.

        Pozdrawiam,
        Agnieszka

  5. Awatar Ewa
    Ewa

    Dziękuję świetny artykuł. Konkret w skondensowanej formie.

      1. Awatar Agnieszka
        Agnieszka

        witam, Pani Ewo a co dla zdiagnozowanych nerwic lękowych? pozdrawiam AZ

        1. Awatar Agnieszka Wielobób

          dzień dobry,
          NA odległość nic nie da się polecić. Nerwica lękowa u każdego ma nieco inny przebieg. Dlatego najlepiej udać się do specjalisty ajurwedy i skorzystać z konsultacji. Wtedy dostanie pani konkretne zalecenia, dostosowane do pani potrzeb.
          pozdrawiam

          1. Awatar Basia
            Basia

            Świetny artykuł. Pani Ewo, mam 32 lata i od kilkunastu lat cierpię na migreny. Są one najczęściej spowodowane stresem. Co Pani poleca ?

          2. Awatar Agnieszka Wielobób

            Dzień dobry,
            Migreny mają naturę pitta (gorąca, wilgoci) silny stres może je prowokować.
            Dobrym pomysłem może być zadbanie (na jakiś czas) o równowagę zarówno doszy pitta jak i vata.
            Polecam artykuł https://agnieszkawielobob.pl/prakriti-vata-pitta/ Może znajdzie Pani coś dla siebie
            On będzie przydatny zarówno dla osób o prakriti vata-pitta jak i tych, u których obserwuje się zaburzenie obu tych dosz.

            pozdrawiam
            Agnieszka

  6. Awatar Sylwia
    Sylwia

    Dziękuję za bardzo interesujący artykuł. Zastanawiam się, czy możliwe jest aby w tym samym czasie, wszystkie dosze były zaburzone? Zdarzają się takie przypadki? Jak przeczytałam objawy to stwierdzam, że wszystkie mam w nierównowadze, niemniej autodiagnoza często sprowadza na manowce..
    Raz jeszcze dziękuję za artykuł.
    Pozdrawiam!

    1. Awatar Agnieszka Wielobób

      Dzień dobry,
      cieszę się, że artykuł się Pani spodobał 🙂
      Tak, jest to możliwe. Wtedy należy określić, która dosza odpowiada za zaburzenie dwóch pozostałych. TO bywa trudne, dlatego dobrze się udać do specjalisty ajurwedy, żeby pomógł to ustalić.
      pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *