Ostatnio zaopatrzyłam się w parę książek na temat gotowania wg Ajurwedy z mnóstwem przepisów, i w jednej z nich (Ushy Lad i Dr Vasanta Lada) znalazłam świetną zupę warzywną. Jest ona o tyle doskonała, że równoważy wszystkie trzy dosze: Vatę, Pitę i Kaphę. Kiedy jemy warzywa osobno to oddziaływują one na dosze w różny sposób: albo ją uspokajają albo stymulują. Natomiast kiedy je razem ugotujemy i dołączymy do tego jeszcze masalę (mieszankę przypraw) to będzie ona dobra dla każdej konstytucji.
Składniki:
4-5 kubków różnych warzyw – pokrojonych w małe kawałeczki
* 2 marchewki – pokrojone w cienkie krążki
* mały por – pokrojony w cienkie paseczki
* zielona fasolka – przekrojona na pół lub na 3 części, jeżeli jest długa
*cukinia – pokrojona w kostkę
*1 batat – pokrojony w kostkę
9 filiżanek wody
1 łyżeczka kminu rzymskiego
6 ziarenek pieprzu – ja użyłam kolorowego
1 dwu i pół centymetrowy kawałeczek cynamonu
10 goździków
10 ziarenek kardamonu
2 łyżki stołowe ghee
sól do smaku
Porcje: 4 miseczki
Przygotowanie:
Warzywa zalać woda, postawić na gazie i zagotować aż zmiękną. Powinien być wtedy wyczuwalny mocny smak wywaru z warzyw. Kiedy będą miękkie, zdjąć je z ognia i odcedzić nie wylewając wywaru – będzie jescze potrzebny 😀
Przygotowanie masali:
Wszystkie przyprawy zmielić w malakserze w moździerzu na proszek. Ja najpierw zmiażdżyłam przyprawy w moździerzu a potem użyłam młynka i zmieliłam je.
W garnku rozgrzać ghee, wrzucić masalę i przez kilka sekund smażyć, pilnując, żeby nie przypalić. Potem dodać warzywa, wszystko razem delikatnie wymieszać tak, żeby nie rozwalić i tak już miękkich warzyw, a następnie zalać 4 – 5 filiżankami wywaru i posolić 1/2 łyżeczki soli. Gotować jeszcze przez około 2 minuty.
Przeważającym smakiem zupy jest słodki, ale wyczuwa się też lekki ostry. Zupa ma zapach cynamonu, kardamonu i goździków. Szkoda, że nie da się uchwycić na zdjęciu zapachu bo byłoby ono cudowne!
Zupka ma klimat indyjski co czyni ja jeszcze ciekawszą.
Smaczego!