Cykl powięź w jodze, część I: Czym jest powięź?
Część II: Tensegracja (poniżej)
Część III: Co nie służy powięzi?
Termin tensegracja łączy w sobie „tension” (naprężenie) i „integrity” (spójność, integralność), opisując model, w którym elementy struktury wzajemnie na siebie oddziałują, a odpychanie i przyciąganie równoważą się.
W naszym ciele, pod wpływem grawitacji, tkanki utrzymują określony tonus. Niektóre mięśnie i obszary powięzi wykazują większe napięcie (np. mięśnie głębokie, pasmo biodrowo-piszczelowe), inne mniejsze (np. mięśnie bardziej powierzchowne). Równowaga napięcia miedzy obiema grupami mięśni jest kluczowa dla naszej wewnętrznej równowagi. Nadmierne napięcie w jednej grupie mięśni lub układzie wywoła napięcie gdzie indziej w ciele, zaburzając równowagę całego ciała.
Znajomość tensegracji umożliwiła wzniesienie niezwykle dużych, lekkich, a zarazem stabilnych i wytrzymałych konstrukcji, doskonale obrazujących równowagę sił rozciągania i ściskania. Przykładami budowli tensegracyjnych są:
- kopuła geodezyjna Buckminstera Fullera,
- „Needle Tower” Kennetha Snelsona,
- a także zwykły namiot czy
- koło rowerowe.
W każdym z tych modeli elementy stałe, nie stykają się bezpośrednio ze sobą, ale utrzymywane są na swoich pozycjach dzięki napięciu generowanemu przez łączące je, sprężyste komponenty. W „Needle Tower” metalowe pręty stabilizowane są przez naprężenie drutów, a w namiocie odpowiednie napięcie odciągów ustawia stelaż i kształtuje ściany.
Biotensegracja (przeniesienie zasad tensegracji do opisu struktury i funkcjonowania ludzkiego ciała)
Podobnie funkcjonuje nasze ciało, gdzie kości, mięśnie, narządy wewnętrzne i powięź pozostają we wzajemnej zależności, tworząc konkretny, dla każdego ciała, rozkład sił. Kości nie łączą się ze sobą bezpośrednio, lecz za pośrednictwem powięzi i otaczających je mięśni. Kości można przyrównać do prętów stelaża namiotu, a powięź do jego odciągów, tak więc napięcie powięzi, w połączeniu z mięśniami i kośćmi, nadaje naszemu ciału indywidualny kształt.
Napięcie powięzi w jednym obszarze ciała wywołuje zmiany napięcia w innym, nawet odległym miejscu. Dobrze ilustruje tę zależność koncepcja taśm anatomicznych Toma Myersa, ukazująca ciało jako ciągłość mięśniowo-powięziową i demonstrująca wpływ jednych mięśni na inne. Na przykładzie taśmy powierzchownej tylnej, rozciągającej się od podeszwy stopy przez tył ciała aż do brwi, napięcie rozcięgna podeszwowego może powodować napięcie w łydkach, tylnej części ud, dolnych plecach, a nawet w okolicach oczu. Z drugiej strony, rozluźnienie podeszew stóp (np. poprzez rolowanie, masaż) może wpłynąć na rozluźnienie wzdłuż całej taśmy powierzchownej tylnej.
Eksperyment 1 – rolowanie

Wykonaj skłon do przodu, nogi niech będą proste w kolanach ale nie blokuj ich całkowicie w tył, i sprawdź co czujesz:
- w tyłach nóg – prawej i lewej. Czy napięcie jest takie samo czy różni się między stronami?
- wzdłuż pleców, od miednicy aż do podstawy czaszki. Czy napięcie między prawa a lewą stroną tułowia jest takie samo? A może czujesz że jedna strona jest bardziej wypukłą/ skrzywiona/ skręcona niż ta druga?
- w szyi i głowie. Czy twoja głowa jest luźno opuszczona/ czy zadarta do góry? A może skręcona w którąś ze stron? Co czujesz po prawej i lewej stronie karku?
- czy Twoje dłonie dotykają podłogi? Czy prawa i lewa w ten sam sposób, czy jest różnica głębokości skłonu na prawa i lewą rękę?
Jak wszystko zaobserwujesz, wtedy powoli podnieś się do góry. Usiądź na brzegu krzesła i podłóż pod jedną stopę twardą piłeczkę tenisową/ do golfa lub mały wałeczek. Przechyl ciężar ciała nad nogę pod której stopą umieszczona jest piłka, oprzyj się na niej by zintensyfikować docisk. Jak poczujesz zwiększony docisk piłki do stopy zacznij bardzo powoli przesuwać stopę na piłce do przodu i do tyłu, tak by rolować całą stopę od pięty do palców. Zachowaj umiarkowany, ale wyczuwalny docisk. Masuj 3-5 minut. Po tym czasie ponownie wejdź do skłonu i zaobserwuj zmiany między stroną masowana a ta drugą. Czujesz różnicę?
Eksperyment 2 – vinyasa. Wykonaj sekwencję z filmu
Terapia oparta na zasadach tensegracji integruje ciało poprzez regulację napięcia mięśniowo-powięziowego, przywracając mu sprężystość, rozluźnienie, przestrzeń i lekkość. Efektem tego procesu jest niewątpliwa radość z ruchu oraz jego większa swoboda.
Ponieważ ludzkie ciało stanowi żywy model tensegracyjny, reaguje na każde przeciążenie i bodźce zewnętrzne, z którymi się styka. W zależności od ich intensywności i siły, zmiany napięcia w organizmie mogą być mniej lub bardziej odczuwalne.
Dzięki terapiom manualnym i pracy z ruchem możemy wpływać na regulację tego napięcia, tak aby wszelkie krzywizny w ciele nie stanowiły przeszkody, lecz umożliwiały swobodny i harmonijnych ruch. Istnieje wiele podejść do „naprawiania” ciała – czasem mamy na to znaczący wpływ, innym razem konieczne są głębsze zmiany. Dlatego tak ważne jest, aby trafić na terapeutę, który nie będzie zamknięty w sztywnych dogmatach ani próbował dopasować każdego pacjenta do jednego wzorca, lecz będzie elastycznie i świadomie współpracował z jego indywidualnymi potrzebami.
Tensegracja w ruchu
Koncepcja tensegracji ukazuje, jak silnie ruch jednego obszaru wpływa na inny. Unoszenie ręki ku górze nie jest procesem ograniczonym do samej ręki – jego źródło znajduje się znacznie niżej. Wszystko zaczyna się od stabilnego oparcia nóg, których siła oddziałuje na miednicę. Ta z kolei wypycha tułów, przenosząc energię na bark, skąd ruch płynie dalej przez ramię i przedramię, aż do dłoni. W ten sposób dynamika ruchu oraz energia przepływają od przez całe ciało a ruch sam w sobie stanowi piękną całość. Każdy z tych elementów musi uczestniczyć w ruchu unoszenia ręki, aby był on bardziej ekonomiczny, harmonijny i naturalny, ukazując piękno współdziałania struktur naszego ciała. Świadomość ruchu z jednej strony pozwala wykorzystać biotensegrację w celu osiągnięcia płynności i lekkości, a z drugiej pomaga przywrócić i na nowo ustalić połączenia między poszczególnymi obszarami.
Idąc dalej, możemy także czerpać energię z podłoża, które stanowi nasze oparcie i pozwala przeciwdziałać sile grawitacji. Dzięki temu ruch staje się znacznie „szerszy”, a jego energia może rozchodzić się daleko poza granice ciała.
* * *
W ikonie wpisu możecie zobaczyć rzeźbę tensegracyjną w ogrodzie HoteluTorre Farra w Chiavari (Włochy), autor: David Haberthuer, zdj. z domeny publicznej.
Dodaj komentarz