Tarta nadaje się na chłodne dni, wytwarza ciepło oraz ciężkość. Aby zwiększyć lekkość, można mąkę pszenną wymienić np. na orkiszową (jasną lub graham), a zamiast śmietany dodać maślanki, kefiru czy naturalnego jogurtu.
Składniki:
ciasto:
2 szklanki mąki pszennej z pełnego przemiału
1/3 kostki masła – rozpuszczonego
śmietana – tyle, aby ciasto się nie kleiło i nie było za twarde (u mnie ok. połowy dużej)
odrobina soli, kurkumy, imbiru w proszku
farsz:
średniej wielkości cukinia – pokrojona w plasterki
1 por – dokładnie umyty i pokrojony w ok. 1 cm paseczki (kroję pora wzdłuż i jeszcze raz wzdłuż, dopiero potem w kawałeczki)
1 pełna łyżka liści curry
1 łyżka kminu rzymskiego
1 płaska łyżeczka cynamonu
kawałek imbiru – drobna kosteczka
odrobina soli l i pieprzu
sok z cytryny
Porcja: tartownica okrągła o średnicy 28,5 cm
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzać tłuszcz, dodać kmin rzymski, po chwili zmielone liście curry. Po paru sekundach (kiedy zapach przypraw będzie intensywny, przyprawy lekko brązowe, ale nie spalone!) dodać pora. Całość wymieszać i przykryć, smażąc na małym ogniu. Po ok. 7-9 minutach dodać cukinię. Kiedy cukinia lekko zmięknie, dodać cynamon, a po paru minutach sól i pieprz. Kiedy cukinia będzie już całkiem miękka, zgasić ogień.
W czasie kiedy robiłam farsz, włączyłam piekarnik na 180 stopni i zabrałam się do przygotowania ciasta.
Mąkę trzeba wymieszać z przyprawami i solą. Dodać stopione masło i wymieszać dokładnie, aż mąka połączy się z masłem (mąka powinna wyglądać jakby była wilgotna, lekko zlepiona). Następnie dodać tyle śmietany, żeby wyszło gładkie, miękkie, ale nie klejące się ciasto:) Wyrobić ok 10 minut. Rozwałkować i ułożyć na brytfance. Aby się pozbyć powietrza, które mogło się dostać między brytfankę a ciasto, dla pewności zawsze nakłuwam cały spód ciasta widelcem, łącznie z brzegami. Zazwyczaj najpierw wkładam samo ciasto do piekarnika, żeby delikatnie stwardniało, a potem dopiero nakładam farsz. Tym razem od razu nałożyłam farsz na ciasto, posypałam ziarnami słonecznika i polałam sokiem z cytryny, włożyłam do piekarnika i piekłam mniej więcej 20 minut. W tym przypadku spód tarty jest miękki. Jeżeli chcecie, aby ciasto od spodu było twarde i chrupiące należy zrobić to tym pierwszym sposobem.
Ciasto włożyć do piekarnika na 8-10 minut, po czym wyjąć, nałożyć farsz i piec około 15-20 minut.
przepysznie wygląda
Mniam, to wygląda przepięknie. Wydrukuję sobie, dobrze?
Nie zaszkodzi również zrobić:)
pozdrawiam