Składniki:
- 200g kaszy manny
- 100-110g cukru
- 40-50g masła
- 200ml mleka ryżowego, 400ml wrzątku – połączyć w jednym naczyniu
- 60g orzechów laskowych, 120g śliwek suszonych, 2 łyżki sezamu czarnego
- cynamon, odrobina kardamonu i mielonego anyżu, 2 szczypty imbiru w proszku
Porcja: naczynie żaroodporne wypełnione w 1/3 wysokości
Przygotowanie:
Użyłam woka żeliwnego, ale myślę że dowolne naczynie z obłym, nieprzywierającym dnem powinno być dobre.W woku roztopiłam masło, dodałam orzechy, śliwki i przyprawy. Smażyłam je przez kilka minut, cały czas mieszając. Następnie wsypałam kaszę mannę – wsypywałam powoli cały czas mieszając całą zawartość. Prażyłam kaszę 15 minut, mieszając często, żeby się równomiernie przyrumieniła. Można prażyć krócej, ale im dłużej prażona kasza tym lepszy efekt końcowy. Po 15 minutach dodałam cukier, i prażyłam wszytko kolejne 5 minut, żeby cukier się dobrze połączył z resztą, roztopił. Po tym czasie powolutku wlewałam wrzątek z dodatkiem mleka ryżowego, cały czas szybko mieszając, żeby nie powstały grudki. Taką masę należy już mieszać cały czas, aby się wszystko ładnie połączyło a kasza wchłonęła wodę. Jak masa zaczęła odchodzić od woka i trzepaczki, którą użyłam do mieszania, przełożyłam ją do naczynia. Wygładziłam powierzchnię halawy i zostawiłam do ostygnięcia. Halawę można pokroić w kostkę lub większe kawałki no i oczywiście zjeść:)
właściwości: deser jest słodki, tak więc tym samym wychładzający, nawilżający.
A ile masła potrzeba (nie ma na liście składników)?
Jest napisane Małgosiu, że 50 gram, ja osobiście daję więcej, zarówno jak i cukru daje około 150 g ale używam trzcinowego. Halawa jest dobra do spożycia rano, wieczorem może tuczyć. Zresztą wszystkie słodycze jedzone wieczorem oznacza że nie jest się kochanym tak jak by się chciało i z czasem osłabi się tonus biustu.
Racja:) Zaktualizowałam dane. Użyłam około 40-50g masła
Dziękuję