Wadą ciasta jest jego ciężkość, która wzmagana jest każdym kolejnym zjedzonym kawałkiem:)
Składniki:
Ciasto:
• 3 szklanki mąki (u mnie po 1 szklance: krupczatka, pszenna z pełnego przemiału, orkiszowa graham)
• niecała 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 3/4 szklanki drobnego cukru
• 3/4 cukier waniliowy
• ok 230 g masła
• 3 żółtka
• 1 całe jajko
Jabłka:
• 1.6 kg jabłek
• około 12 łyżeczek cukru
• po około 1 łyżeczce cynamonu, zmielonego anyżu , goździków. Cynamonu można dodać troszkę więcej
• odrobina masła
Porcja: duża blacha
Przygotowanie:
Jabłka pokroić w kostkę, wrzucić do garnka z roztopionym masłem. Posypać przyprawami i cukrem. Dusić, aż jabłka zmiękną, ale nie będą się rozwalały. Odstawić do ostudzenia.
Mąkę, proszek do pieczenia, cukier, cukier waniliowy wymieszać, dodać masło i poszatkować. Następnie dodać jajka. Całość wymieszać i ugnieść ciasto. Podzielić na dwie części – jedna część może być troszkę większa, żeby starczyło jej na dno blachy. Drugą część wsadzić do zamrażalnika. Tą większą częścią ciasta wyłożyć dno blachy. Dobrze, żeby brzegi podchodziły nieco do góry, wtedy jabłka nie będą się wylewały poza ciasto. Wyłożyć jabłka. Kiedy pozostała część ciasta stwardnieje, zetrzeć je na grubym oczku na wierzch jabłek. Piec około 30-35 minut w temperaturze 170-180 stopni C.
Aga gdzie ty jesteś?
p.s potwierdzam ,że szarlotka pyszna , mlask
Gdzie ja jestem? Hm… ostatnio dużo się wokół mnie dzieje i zmienia i przyznaję, że troszku się zapuściłam z moim blogiem.
Od marca będzie nas również 2+1 więc mój zapał i rozmach do prowadzenia bloga troszkę też zmalał 😀
Mam nadzieję, że to chwilowe i niedługo minie:)
pozdrawiam ciepło
Aga
p.s. nie oznacza to że tak Was zostawiam! Artykuły zaczęte są, tylko zakończenie coś się ociąga:(
Agnieszka , a to wspaniała nowina***
całusy